Film jest ok - trzyma poziom typowego średniaka - niczym może nie zaskakuje. Troszkę ubolewam, że w scenariuszu zmienili wątek terrorystów - arabów na faszystę choć w cieniu ataku z 11 września może dobrze zrobiono...
Morgan Freeman aż tak nie zachwyca - nie jest to jego najlepszy film z pewnością - już w A LONG CAME SPIDER lepiej wypadł jak na mój gust. Ben Affleck też ok.
Niektóre motywy ma niedopracowane ale to tylko małe szczególiki - w każdym razie dla mnie lepszy był Ryan jako Harrison Ford czy Alec Baldwin.
W sumie warto obejrzeć ale nie spodziewajcie się hitu - moja ocenka to tak 7:)