Myślę, że spokojnie mogliby wziąć przykład z twórców Breaking Bad i stworzyć serial, którego głównym bohaterem byłby Lew Ashby (w tej roli OBOWIĄZKOWO Callum Keith Rennie) zanim poznał się z Hankiem. Fabuła mogłaby nawiązywać o jego początkach kariery oraz miłosnych wzlotach i upadkach. Naturalnie tylko gdybam. Co sądzicie o tym pomyśle?
Mi spośród wszystkich postaci najbardziej spodobała się Faith i z nią z chęci bym zobaczył spin-off, strasznie żałuje że Hank jej nie wybrał i wrócił to tej wiecznie niezdecydowanej Karen