Przemoc jest niezależna od płci. Mężczyźni też padają ofiarą przemocy domowej, tak samo często jak kobiety. Tymczasem facet robi jednostronny film i śmie wysuwać takie wnioski, cytuję:
"skąd się bierze przemoc domowa? Najkrótsza odpowiedź: z powszechnych patriarchalnych wzorców, które przekazujemy z pokolenia na pokolenie. Ze skłonności mężczyzn do kontroli nad kobietą. I póki kultura będzie wysyłać komunikat o słabej i silnej płci, zawsze będzie otwarta furtka do przemocy." ("Wysokie Obcasy" 10.02.2018)
Budując narracje tego typu, buduje się stereotypowe myślenie o mężczyznach, które jest bardzo krzywdzące dla męskich ofiar przemocy domowej, których naprawdę nie brakuje (zwłaszcza w dobie feminizmu i poczuciu bezkarności kobiet). Dość takiej narracji! Trzeba głośno o tym mówić!