Masa pozytywnych opinii skłoniła Mnie do pójścia do kina i oj wart. Gra tu niemal wszystko, sposób opowiadania historii, grafika, znaczy styl graficzny jaki został tu przedstawiony i Jego wykorzystanie w drugiej połowie filmu, postacie, humor i nawiązania. Historia odbiega od typowej dla tego universum, tu można powiedzieć każdy może być spider-manem i jest to ciekawe odświeżenie tej formuły. Jednak to sam sposób jej opowiedzenia urzekł Mnie najbardziej, idealnym przykładem jest przedstawianie postaci które było po prostu kapitalne. Same postacie są bardzo wyraziste, może nawet lekko przerysowane, ale tu to idealnie pasuje i styl graficzny i tu przyznam ze na początku Mi to średni siadało, ale w głąb filmu robiło to coraz większe wrażenie, aż do momentów gdzie mogłem zbierać szczękę z podłogi. No i tak wątek rodziny Miles'a mógł być lepiej rozwinięty, humor momentami nie do końca Mi siadał (choć w ogólnym rozrachunku jednak na plus), a pierwsze kilkanaście minut trochę się dłużyło, to film broni się resztą która jest na topowym poziomie.