Dosyć wyjątkowy film który jak na dramat,nieźle bawi :).Oczywiście Al Pacino zagrał tak jak lubimy a cała otoczka jak i klimat twórcy sprawnie budowali przez te dwie godziny a sam wątek homo mnie mocno zaskoczył :/.Polecam i pozdrawiam ode mnie 8/10.
Wątek LGBT raczej, bo partner ewidentnie był transką (tak, transką, nie transem, bo facet chciał zostać kobietą, a nie odwrotnie). Czym właściwie jest w tym układzie Wortzik... jeśli facet zezwala transce m/k na zmianę płci, to de facto ma żonę, a nie męża; na zdrowy rozum oznaczałoby to hetero/cis. Ale sam fakt fascynacji taką osobą po iluś latach małżeństwa hetero powoduje niejakie wątpliwości.