Nie wiem, czy operator i ekipa odpowiadająca za obraz i ujęcia była cały czas na "bombie" albo na jakichś tabsach czy też byli to jacyś kompletni amatorzy, bo ujęcia, obraz etc to jakaś porażka. Dobrze, że chociaż treść wciąga, a Machine Gun, Kevin Bacon i w ogóle wszyscy aktorzy naprawdę dobrze zagrali dzięki czemu obejrzałem do końca. Za treść 8, za formę 1, ogólnie 7, bo treść jednak najważniejsza, ale producentom na przyszłość radzę zmienić ekipę realizatorską