i nic poza tym. Nie wiem co autor tego dzieła miał na myśli. Jaki miałby być przekaz, nie mam bladego pojęcia. Jedyne co jeszcze było fajne, to instrument w kształcie skorupy żółwia, czyli hang drum. Spokojnie przy odrobinie wyobraźni można skomponować świetny rytm. Poza tym niczego odkrywczego z tego filmu się...
Obejrzałam film wczoraj, a raczej przemęczyłam. Nie wiem, jaki jest cel kręcenia takich filmów, bo nie ma w nim nic przykuwającego uwagę, nic zatrzymującego, zaciekawiającego. Idea pewnie zacna, bo Czułość, czyli próba ukazania jej rożnych odcieni?- to właśnie w moim mniemaniu owa sztuka dla sztuki, bo fabuła żadna,...
więcej