Shōhei Imamura przyszedł na świat 15 września 1926 roku w rodzinie tokijskiej klasy średniej, jego ojciec był doktorem. W II wojnie światowej stracił jednego z dwóch powołanych do armii braci. Dzieciństwo spędził w okolicy pełnej ciasnych uliczek i domów publicznych. Po klęsce Japonii, młody Shōhei handlował na czarnym rynku papierosami i alkoholem. Wtedy też zainteresował się życiem biedoty, sposobem zachowania ludzi w czasach zniszczenia i skrajnej nędzy.
Studiował historię zachodnią na Uniwersytecie Waseda. W międzyczasie pisał i wystawiał sztuki, obsadzając w głównych rolach swoich przyjaciół, przyszłych ulubionych aktorów. Seans "
Rashomona" w 1950 roku wywarł na nim wielkie wrażenie i zainspirował do kręcenia własnych filmów. Wspominał, że dzieło
Kurosawy niosło nowy wymiar wolności w sposobie ekspresji, nieznany dotąd w powojennym kinie japońskim.
Po ukończeniu nauki wstąpił do wytwórni Shōchiku, gdzie został asystentem
Yasujirō Ozu (m.in. przy "
Tokijskiej opowieści"). Współpraca nie układała się najlepiej. Aspirujący reżyser stanowczo odrzucał sposób portretowania japońskiego społeczeństwa przez mistrza. Uważał, że prezentowany obraz jest zbyt wyidealizowany. Choć Imamura podejmował w swej twórczości tę samą tematykę ("Zawsze chciałem zadawać pytania o Japończykach, bo są to jedyni ludzie, których mogę opisać"), to prezentował zupełnie inne spojrzenie.
Skuszony wyższymi zarobkami, w 1954 roku przeszedł do studia Nikkatsu, gdzie zrealizował swój autorski debiut "
Skradzione pożądania" - historię aktorskiej trupy, pełną niekonwencjonalnych rozwiązań oraz skandalizujących tematów. W filmie tym reżyser zawarł wszystkie pasjonujące go zagadnienia, stanowił on zapowiedź unikatowego stylu artysty. Wytwórnia nie była zadowolona z radykalnej tendencji twórcy i poniekąd narzuciła łagodniejszy charakter kolejnych dzieł. Oparty na popularnych piosenkach "
Nishi Ginza Ekimae'' oraz "
Pamiętnik Sueko" nie przyniosły Imamurze żadnej satysfakcji.
Przełom w jego karierze nastąpił w 1961 roku, gdy światło dzienne ujrzał film "
Wieprze i okręty" - dzika, energiczna opowieść o amerykańskiej bazie morskiej w Yokosuka i jej wpływie na okoliczną biedotę. Dzieło zaszokowało ostrą antyamerykańską wymową, na skutek czego reżyser dostał zakaz kręcenia filmów przez 3 lata. Jeszcze przed zdjęciem kary nakręcił m.in. "
Kobietę owada", zapewniając sobie jedną z czołowych pozycji wśród reprezentantów japońskiej nowej fali. Imamura powiedział wtedy: "Interesuję się relacją miedzy dolną partią ludzkiego ciała, a dolną warstwą społeczeństwa. Zapytałem sam siebie, co różni człowieka od zwierzęcia? Czym jest człowiek? Postaram się znaleźć odpowiedź robiąc kolejne filmy".
Chcąc uzyskać swobodę twórczą, w 1965 roku założył własną wytwórnię Imamura Purodakushon. Jego pierwszym niezależnym dziełem był "
Pornograf". Interesowały go także różnice pomiędzy nowoczesnością i tradycją ("
Głębokie pożądanie bogów").
Lata 70. przyniosły refleksyjne dokumenty o prostytutkach i powojennej historii kraju. Pod koniec dekady Imamura wrócił do filmu fabularnego w wielkim stylu, tworząc dramat sensacyjny "
Wyrok należy do nas", mówiący o prawdziwej historii seryjnego mordercy. W 1975 roku ufundował budowę szkoły filmowej Yokohama Hoso Eiga Senmon Gakko, której absolwentem był m.in.
Takashi Miike (asystent przy filmie "
Zegen").
Za "
Balladę o Narayamie" otrzymał Złotą Palmę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Ponownie sięgnął po tę nagrodę 14 lat później, za sprawą "
Węgorza", stając się pierwszym japońskim reżyserem nagrodzonym dwukrotnie na tym festiwalu. Pomocnikiem i scenarzystą ostatnich dzieł reżysera był jego syn,
Daisuke Tengan. Finalnym dziełem Imamury był segment międzynarodowego projektu "
11.09.01". Zmarł 30 maja 2006 roku w Tokio na raka wątroby.
Shōhei Imamura był niekonwencjonalnym tropicielem zachowań i relacji społecznych, korzystał z awangardowej formy, łamał wszelkie normy przyzwoitości. W oryginalny sposób korzystał także z konwencji
ero-guro (wyolbrzymienie przemocy, makabry, erotyki). Na zasadzie przejaskrawionych portretów, modeli ludzkich zachowań, szukał prawdy o człowieku, istocie żyjącej w dziwnej i kolorowej zbiorowości.
W przeciwieństwie do klasyków
shomin-geki (historie o zwykłych ludziach), zawsze skupiał się na prymitywności i spontaniczności życia biedoty. Bardzo częstym motywem jego twórczości były prostytutki - kobiety przegrane, ale silne, zawsze pokonywane moralnie przez czasy, w których żyły. Za najlepszą metodę ukazania rzeczywistości uznawał irracjonalizm i groteskę.
Był filmowcem niepokornym, ostro krytykował społeczeństwo powojennej Japonii, nigdy nie baczył na cenzurę, nie uznawał kompromisów. Interesowały go paradoksy, kontrasty i wypaczenia w postępowaniu jednostki. W swoich filmach stworzył dziejowy, wielopokoleniowy portret Japończyków, nasycony osobistym dziwactwem, zjadliwością i silną ironią.