Koniec "białych" Oscarów?

W czwartek odbyło się tajne posiedzenie Zarządu Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Tematem rozmów był obecny PR-owy koszmar związany z faktem, że drugi rok z rzędu w kategoriach aktorskich nominowani zostali wyłącznie biali twórcy. Wczoraj wieczorem Zarząd ogłosił, że w celu zmiany decyzji dokonał rewolucyjnych zmian w zasadach członkostwa Akademii.


Zarząd postanowił znieść obecnie obowiązujące reguły dające członkom Akademii dożywotnie prawo głosowania. Według nowych przepisów każdy członek otrzyma prawo głosu na 10 lat. Jeśli w tym czasie pozostanie aktywny zawodowo, prawo to zostanie mu przedłużone na kolejne 10 lat. Członek, który będzie utrzymywał prawo do głosowania przez trzy 10-letnie tury, zostanie nagrodzony dożywotnią możliwością głosowania. Dożywotnie prawo głosu otrzymają również wszyscy nominowani do Oscarów oraz zdobywcy statuetek.

Jeżeli jednak członkowie nie będą spełniać powyższych warunków, to kiedy skończy im się 10-letni okres, w którym mogą głosować, ich status zostanie zmieniony na "członków-emerytów". Takie osoby będą cieszyć się wszystkimi przywilejami związanymi z byciem w Akademii. Z jednym wyjątkiem: nie będą brać udziału w procesie wybierania nominacji i oscarowych zwycięzców.

Zarząd zmienił też zasady przyjmowania nowych członków, by zwiększyć obecność kobiet i przedstawicieli innych ras. Obok obecnie funkcjonującego procesu sponsorskiego (obecni członkowie wskazują, kogo należy przyjąć) powstanie ambitny projekt globalnej identyfikacji i rekrutacji do grona Akademików nowych twórców.

W celu zagwarantowania natychmiastowego zwiększenia rasowej różnorodności Zarząd został powiększony o trzy miejsca, na które wskazane zostaną osoby osobiście wybrane przez Prezydent Akademii, zatwierdzone przez członków Zarządu. Ich kadencja trwać będzie 3 lata. Akademia zobowiązała się również dokooptować nowych członków do różnych komisji i innych organów kierowniczych Akademii.

Wszystkie te zabiegi mają na celu podwojenie liczby kobiet i przedstawicieli innych ras w Akademii do roku 2020. A to z kolei ma zagwarantować większą różnorodność w przyszłych oscarowych nominacjach.

Decyzje Zarządu Akademii zostały w Hollywood przyjęte z mieszanymi uczuciami. Niektórzy, jak na przykład szef Warner Bros. Kevin Tsujihara, w pełni je popierają. Kino to przemysł globalny i dlatego każdy ruch odzwierciedlający różnorodność panującą na całym świecie należy popierać – stwierdził Tsujihara.

Wielu członków Akademii jest jednak oburzonych. Niektórzy uważają, że tak rewolucyjne zmiany powinny być podjęte w głosowaniu wszystkich Akademików, a nie pozostawione wyłącznie w rękach Zarządu. Inni twierdzą, że jest to zawoalowany atak na członków Akademii "w pewnym wieku". I to atak nieuzasadniony, ponieważ większość z tych, którzy potencjalnie mogą stracić prawo głosu, to przedstawiciele pokolenia, które najbardziej zasłużyło się we współczesnej walce o poszerzenie praw obywatelskich.

Czy decyzje Zarządu będą miały wpływ na "kolor" oscarowych nominacji? Być może przekonamy się o tym za rok.

GALA OSCAROWA® na żywo tylko w Canal+
Noc z 28/29 lutego.
Odkodowana dla wszystkich abonentów NC+.