Przeciętny :) dla koneserów filmów o sztukach walki polecam :) ps.. Kane wymiata, jak we wszystkich
swoich filmach :P
Sceny walk bardzo dobre, ale reszta niestety już nie. Muzyka pasuje mniej więcej tak jakby do
Znikającego punktu wstawić kawałki z Szybkich i wściekłych. Wątek miłosny bardzo płytki,
powiedzmy na poziomie tego z Czarnej błyskawicy.
Fabuła nieskomplikowana, mało oryginalna - typowy konflikt między szkołami walki.
Na...