wszystkie etiudki są wzięte w sposób swobodny, płynny, lekki, zabawny aż człowiek z lekkim uśmiechem na ustach nie natknie się na ostatnią- tę Godarda.
Etiudkę z natchnionym, nadętym islamistą, który oszukuje "dla dobra świata" + lewackie ględzenie Godarda o jakichś podatkach... -.-
Facet zawsze miał odchył w tę...